"Jeśli przeżyjecie pierwszy dzień, dostaniecie awans."
Taką obietnicę usłyszał George Wilson, młody amerykański podporucznik, i inni żołnierze 22. Pułku 4. Dywizji Piechoty pierwszego dnia w Normandii w czerwcu 1944. W przypadku Wilsona ta obietnica miała się w dramatyczny sposób spełnić...
Wilsona ominęła krwawa łaźnia na plażach, ale w ogniu walki znalazł się zaraz potem. Jego chrzest bojowy to piekło pod Saint-Lô.W samym środku szalejącej bitwy pancernej jego pułk wyrąbuje drogę dla armii Pattona. Oddział Wilsona idzie w szpicy. On sam pierwszy raz strzela i zabija. Wokół niego giną ludzie, przerażeni jak on. Kolejne dni ofensywy to morderczy ogień niemieckiej artylerii, straszliwe działa kalibru 88., pola minowe, przeklęte żywopłoty, w których kryją się Niemcy. Potem zima, mróz i zaciekły opór wroga, niemieccy snajperzy wyszukujący oficerów na polu walki, rany i śmierć przyjaciół. I łut szczęścia decydujący o tym, kto przeżyje...
Z całej Kompanii F 4. Dywizji Piechoty tylko porucznik Wilson zakończył jej szlak bojowy. Kompania straciła 167% stanu osobowego. Kiedy nadszedł koniec wojny, nie czuł się zwycięzcą czy zdobywcą. Był po prostu potwornie wyczerpanym człowiekiem, który cudem ocalał z rzezi.
George Wilson ukazuje codzienność i horror wojny we Francji i Belgii z perspektywy frontowego żołnierza: od czerwca 1944 do ostatnich dni wojny, od przekroczenia Linii Zygfryda i walk w lesie Hürtgen, po ostatnią kontrofensywę niemiecką w Ardenach. Jego wspomnienia to nie opis wielkich strategicznych posunięć i rozstrzygających bitew, to przerażająco realistyczny, szokujący obraz zażartych walk o każdą wieś, miasteczko, dom.
Jeśli przeżyjesz to przejmująca relacja, prosta i straszna, bo ukazująca najbardziej krwawe ostatnie miesiące wojny oczami żołnierza z pierwszej linii frontu.
UWAGI:
U góry okł.: Wstrząsająca relacja amerykańskiego oficera, który jako jedyny ze swojej kompanii przeszedł cały szlak bojowy od Normandii przez Ardeny po Niemcy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wydawało mi się, że w rejonie Brukseli nadarza się doskonała okazja przeprowadzenia desantu z powietrza. Postanowiłem zaryzykować... - Dwight David Eisenhower.
UWAGI:
Oryg. : "Crusade in Europe" 1998.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Życie Feliksa Zandmana było niezwykłe, a jednocześnie typowe. Jak miliony innych Żydów przeszedł piekło Holokaustu. Jako jeden z nielicznych wyszedł z niego cało. Potem zrobił olśniewającą karierę naukową i biznesową we Francji i w Stanach Zjednoczonych, cały czas pozostając patriotą Izraela. Karierę zawdzięcza swym zdolnościom, pracy, a także solidarności tych, którzy przeszli przez Holokaust. Biznes i martyrologia, zysk i ideały, praca i pamięć o wymordowanych - te zestawienia mogą dziwić polskiego czytelnika. Gdy zdziwienie mija, lepiej rozumiemy emocje Żydów - naszych dawnych, mało znanych sąsiadów, których większość została wymordowana, część wyemigrowała, a niektórzy zrobili olśniewające kariery. Witold Gadomski Gazeta Wyborcza
UWAGI:
Nazwa aut. wstępu na obwol. Na książce błędny ISBN.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
1 września 1939 roku zamienił życie Ireny Gutówny w koszmar. Jednak ta siedemnastoletnia uczennica szkoły pielęgniarskiej stawiła czoło okrucieństwom wojny i stała się prawdziwą bohaterką. Kiedy okazało się, że Żydom grozi zagłada z rąk nazistów, krucha i delikatna dziewczyna nie zastanawiała się, czy powinna ich ratować - zadała sobie pytanie, jak to zrobić. Irena wykorzystała swoje niemieckobrzmiące nazwisko i znajomość języka, aby zdobyć zaufanie Niemców. Nie tylko przekazywała informacje i dostarczała żywność, ale też szmuglowała ludzi z obozu do bezpiecznego schronienia w lesie, a jako gospodyni majora SS ukryła dwunastkę Żydów w piwnicy jego domu.
UWAGI:
U dołu okł.: Opowieść polki, która ratowała Żydów.
1 września 1939 roku zamienił życie Ireny Gutówny w koszmar. Jednak ta siedemnastoletnia uczennica szkoły pielęgniarskiej stawiła czoło okrucieństwom wojny i stała się prawdziwą bohaterką. Kiedy okazało się, że Żydom grozi zagłada z rąk nazistów, krucha i delikatna dziewczyna nie zastanawiała się, czy powinna ich ratować - zadała sobie pytanie, jak to zrobić. Irena wykorzystała swoje niemieckobrzmiące nazwisko i znajomość języka, aby zdobyć zaufanie Niemców. Nie tylko przekazywała informacje i dostarczała żywność, ale też szmuglowała ludzi z obozu do bezpiecznego schronienia w lesie, a jako gospodyni majora SS ukryła dwunastkę Żydów w piwnicy jego domu.
UWAGI:
U dołu okł.: Opowieść polki, która ratowała Żydów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
1 września 1939 roku zamienił życie Ireny Gutówny w koszmar. Jednak ta siedemnastoletnia uczennica szkoły pielęgniarskiej stawiła czoło okrucieństwom wojny i stała się prawdziwą bohaterką. Kiedy okazało się, że Żydom grozi zagłada z rąk nazistów, krucha i delikatna dziewczyna nie zastanawiała się, czy powinna ich ratować - zadała sobie pytanie, jak to zrobić. Irena wykorzystała swoje niemieckobrzmiące nazwisko i znajomość języka, aby zdobyć zaufanie Niemców. Nie tylko przekazywała informacje i dostarczała żywność, ale też szmuglowała ludzi z obozu do bezpiecznego schronienia w lesie, a jako gospodyni majora SS ukryła dwunastkę Żydów w piwnicy jego domu.
UWAGI:
U dołu okł.: Opowieść polki, która ratowała Żydów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni